| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
maniac
Bounty Hunter
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: near HELL
|
 Wysłany: Śro 21:10, 18 Sty 2006 Temat postu: Kawały |
|
|
Jeśli znacie jakiś śmieszny kawal to walcie. Pośmiejemy się razem 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
 |
|
|
 |
beAtka
Wookie
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna
|
| Wysłany: Śro 21:29, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Stirlitz obudzil sie kolo drugiej. Pierwsza tez byla niezla, pomyslal. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Matikon
Master Yoda
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej
|
| Wysłany: Czw 21:17, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wchodzi facet do baru, podchodzi do barmana i mówi:
- Założę się z tobą o 50 dolców, że nasikam do tej szklanki, która stoi na tym stoliku pod oknem, stojąc tutaj i nie uronię ani kropelki!
- Dobra! Umowa stoi! - odpowiada barman!
Facet zaczyna sikać! Leje wszędzie! Oblewa bar, barmana, stoły i gości. Nie trafia tylko do szklanki.
Barman w śmiech:
- Ty głupku! Przegrałeś 50 dolców!
- Momencik - mówi klient i podchodzi do trzech facetów siedzących w kącie. Po chwili podchodzi do baru i płaci z uśmiechem barmanowi.
- Czemu się jeszcze śmiejesz - pyta barman
- Bo założyłem się z tymi trzema pod oknem, z każdym po 300 dolarów, że obsikam bar, stoły, gości i ciebie, a ty jeszcze będziesz się śmiał!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Gorzki
Jedi
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie słońce zachodzi w blasku GieKSy
|
| Wysłany: Czw 23:37, 19 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
przed kowalskim i nowakiem w kinie siedzi taki misiu wypakowany w dresie kowalski mowi do nowaka:
- tee dam ci 50 zl jak go walniesz w leb.
nowak tak siedzi i nagle LUUUP walnal poteznego faceta w leb
- Darek??!! sie masz!!! kopa lat minela odkag skonczylismy studia!!!
- chyba sobie mnie z kims pomyliles - powiedzial wnerwiony olbrzym i sie odwrocil.
- i co?
- phi... raz to nie sztuka daje 100 teraz ze juz go nie walniesz..
LUUUUP
- jak to nie ty??? nie pamietasz mnie??? jak to zesmy razem balowali po nocach
- koles spadaj bo ci krzywde zrobie.
misiu wstal i poszed do pierwszego rzedu.
- zaloze sie ze trzeci raz go nie walniesz, 200 zl
- a co mi szkodzi
nowak poszed do przodu i LUUUP
- Darek!!! tu siedzisz!!! a ja ciagle jakiegos goscia przede mna walilem po lepie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Sosen
Wookie
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imperium Ćwiklickie
|
| Wysłany: Śro 16:11, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Idzie dwóch SZalikowców
pierwszy: kibic barcelony
drugi: też idiota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Gorzki
Jedi
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie słońce zachodzi w blasku GieKSy
|
| Wysłany: Śro 17:00, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
real madryt, ruch chorzow i zaglebie sosnowiec - 3 najwieksze kawaly ludzkosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Matikon
Master Yoda
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej
|
| Wysłany: Śro 17:44, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Otwierając nowe centrum handlowe pewien biznesmen otrzymał wiązankę kwiatów. Zastanowiła go zawartość dołączonego bileciku:
"Będzie nam ciebie brakować - koledzy".
Kiedy próbował odgadnąć od kogo mogą pochodzić te kwiaty zadzwonił telefon. Była to kwiaciarka, która przepraszała, ze przesłała niewłaściwa wiązankę.
- Och, nie ma za co - powiedział właściciel supermarketu. - Jestem biznesmenem, wiec wiem, że takie rzeczy się zdarzają.
- No tak, - dodała kwiaciarka - ale pańska wiązanka w wyniku tej pomyłki została wysłana na pogrzeb.
- Ciekawe... A co było napisane na bileciku? - zapytał przedsiębiorca.
- "Gratulacje z powodu nowej lokalizacji".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Matikon
Master Yoda
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej
|
| Wysłany: Pią 20:13, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W sobotę Jasiek przychodzi do proboszcza i mówi:
- Chcę jutro wziąć ślub z Kaśką.
- Jutro? To niemożliwe, za mało czasu na przygotowanie!
- Wszystko mi jedno, czy ksiądz proboszcz da mi ślub, czy nie. Ja i tak w poniedziałek zaczynam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Matikon
Master Yoda
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dworzec Główny, czwarta ławka od lewej
|
| Wysłany: Pią 20:16, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Rok 1410, przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków. Wszyscy śruba jak okręt. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży orzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców; jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci, nawet konie się uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy, żeby się wyrzygał, rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój!Na drugi dzień Ulrich się budzi, łeb go napier..., kac wielki, chwyta się za głowę i woła giermka:
Te, słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek, dasz mu te
dwa miecze i powiesz mu, że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb
napierdala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się
zetrzemy czy jak? ok.?
Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę się potyka i czka, bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze.
Przyszedł do Władzia i mówi:
Dobry! Ja tam nie wiem, ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa
miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas
wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady, może jutro!
Nie, no wszystko ok., my tam z chłopakami też nielicho wczoraj
zabalowaliśmy, naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie
musiałeś przebić...
(GŁUPIE NO ALE CÓŻ... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Gorzki
Jedi
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie słońce zachodzi w blasku GieKSy
|
| Wysłany: Pon 23:02, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Ignacy do lekarza i mu mówi, że mu się toster zepsuł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Jarek17
Szturmowiec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radostowice
|
| Wysłany: Sob 12:14, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin i mówi:
-Chciałbym zmienić swoje nazwisko.
-A jak się pan nazywa?
-Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów i Uderzający ich Znienacka.
-A jak się pan chce nazywać?
-Łubudu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
